Odpowiedź na wczorajszą zagadkę!

Zadziwiła mnie ilość wiadomości. Większość bo jakieś 60 % zgadło. Prawe zdjęcie – to z widocznym ziarnem pochodzi z body A7R. Lewe z Leica S. Czy są to materiały RAW zbliżone jakościowo? Nie. Leica oferuje większą głębię obrazu, co przenosi się na szerszą skalę tonalną i w obróbce RAW, nie ma sobie równych. Zwłaszcza w cieniach. Można je eksplorować do bólu. Nie ma też ziarna.

Z lewej Leica S Typ 007.                                                                                                 Z prawej Sony A7R

Pliki z Sony mają widoczne ziarno. Dodam, że to pliki nie obrabiane. Tak więc ziarna można by się pozbyć. Pewnie kosztem ostrości. Ale….

No właśnie jest zasadnicze “ale”. Wielkość natywna plików obu kamer jest pomijalna w praktyce. Zobaczcie na fotografii poniżej. pliki z Canona EOS 5d mkII, Sony Alfa 900, Sony a7R i Leica S. Te dwa ostatnie dzieli jedynie wąska ramka – to ten jeden milion pikseli przewagi matrycy Leica S nad Sony A7R. Oczywiście głębia ostrości i plastyka różne. To jednak średni format. Tu wyszły bardzo podobnie – większa głębia ostrości obiektywu (w przeliczeniu) 28 mm średniego formatu, zrównała się z 35 milimetrami matrycy FF.

Ostrość jest bardzo zbliżona. Tu właśnie jest największy plus Sony – jeśli podepniemy do tego małego bodełka – fajną optykę, możemy otrzymać naprawdę dobre obrazy. Mało nosimy. mamy FF i małe obiektywy (no chyba, że używamy serii G…), otrzymujemy bardzo dobre jakościowo obrazy.

admin Opublikowane przez:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *